Rajd SK PTTK

 Członkowie Naszego Koła już od dawna niecierpliwie czekali na ładną pogodę. Nareszcie 8 maja 2010 wybraliśmy się na rajd do Ustronia. Pogoda nam dopisała, chociaż na koniec zostaliśmy pokropieni deszczem.

Naszą przygodę rozpoczęliśmy od wejścia na Małą Czantorię niebieskim szlakiem. Niestety, dla części z nas okazał on się dość wyczerpujący… Na szczycie mogliśmy zregenerować siły na Ranczu.

Potem dotarliśmy do Wielkiej Czantorii i nasza wycieczka stała się zagraniczną! Wdrapaliśmy się bowiem na wieżę widokową już na czeskiej stronie granicy. Widoki były oszałamiające! Po kolejnym odpoczynku nadszedł czas na wypróbowanie sił na szlaku czarnym i czerwonym. Na całej trasie można było zdobywać pieczątki i punkty do książeczki GOT.

Dotarliśmy w końcu na Stokłosicę. Tutaj czekało wiele nowych atrakcji, letni tor saneczkowy oraz zjazd wyciągiem! I tutaj okazało się, iż wysokość i widoki niejednemu z uczestników zawróciły w głowie J. Po dotarciu na dolną stację i wezwaniu chyba wszystkich Aniołów Stróżów, mogliśmy wreszcie uspokoić nadwerężone nerwy… ale skąd!

Nasi podróżnicy nie mieli dość wrażeń i zażyczyli sobie wizyty w Leśnym Parku Niespodzianek w Ustroniu! Tam dopiero było szaleństwo na placu zabaw! Skąd niektórzy mają tyle energii po przejściu tylu kilometrów??? Ale to nie koniec przygód! Czekał nas jeszcze pokaz lotów ptaków drapieżnych. Na wyciągnięcie ręki mogliśmy podziwiać orła bielika, pustułkę czy sokoła. Pełni wrażeń, zaganiani przez opiekunów, wędrowcy zdecydowali się w końcu na powrót w domowe pielesze. Wieczorem mogli ich odebrać stęsknieni rodzice J. Ale już są plany na następny rajd więc… szykujcie formę!

Opiekun SK PTTK mgr Halina Głogowska-Urbańczyk